Kalendarz Koszalińskiego Tygodnia Pozarządowego organizowanego w dniach 1-7 października szybko zapełnił się wydarzeniami. Za nami ponad 40 spotkań, szkoleń, dni otwartych, pokazów, koncertów, rajdów. Podczas Tygodnia nie tylko zachęcaliśmy mieszkańców i przedstawicieli mediów do odwiedzania organizacji, ale sami także ruszyliśmy w teren. Na zakończenie, zgodnie uznaliśmy, że był to niesamowicie inspirujący i ciekawie spędzony czas. Dziś zapraszamy na pierwszą część relacji z Tygodnia Pozarządowego. Relację przygotowały wolontariuszki Pracowni Pozarządowej:

.

..

Koszaliński Tydzień Pozarządowy - relacja .

Dzień otwarty, którego organizatorem było Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej zrobił na nas ogromne wrażenie. Spotkałyśmy tam ludzi pasjonatów, którzy od 2005 roku pokonywali ogromne przeszkody, żeby doprowadzić kolejkę do użyteczności publicznej. Widziałyśmy zniszczone i zardzewiałe wagony i lokomotywy, a obok były odrestaurowane i pięknie odnowione. Z opowiadań pana Andrzeja dowiedziałyśmy się o początkach pomysłu na rekonstrukcję tego obiektu.  Obecnie Kolejka Wąskotorowa rozpoczęła kursowanie do Rosnowa. A co jest niesamowite? To, że kolejka przyjeżdża po grzybiarzy na umówioną godzinę i w umówione miejsce. Według nas smutne jest to, że większość osób nie wie, że jest taka możliwość. Kolejkę można także wykorzystać do przejażdżki by podziwiać krajobraz. Cieszy nas również, że Kolejka Wąskotorowa uznana jest jako zabytek.. .

"Jesteśmy pełne podziwu ogromnego zaangażowania pani Kingi, pana Pawła i pana Andrzeja. Zaangażowanie tych i pozostałych osób doprowadziło do uruchomienia kolejki. Udowadnia to, że pasja, upór i zaangażowanie w dążeniu do celu przynoszą niesamowite rezultaty." . . .

. . Drugie nasze spotkanie to pasjonaci "krótkiej fali" - Środkowopomorski Oddział Terenowy Polskiego Związku Krótkofalowców. Sercem krótkofalowców jest pan Jarosław, posiadacz 15 metrowej anteny. Panowie krótkofalowcy w dobie internetu nie odstępują od swojej pasji. Udowodnili, że w ekstremalnych warunkach "krótka fala" jest nie do zastąpienia. Przykładem jest powódź we Wrocławiu. Zostały zalane przewody - nie było łączności. Krótkofalowcy umożliwili porozumiewanie się w zalanym mieście. Większość społeczeństwa nie wie na czym polega praca krótkofalowca. My do tych osób się zaliczyłyśmy. Ciekawą informacją jest to, że SB radio to nie to samo co krótkofala.

.

"Panowie mają kontakt z całym światem, mają przeogromną wiedzę dotyczącą meteorologii, astrologii, zagadnień technicznych. Posiadają specjalistyczny sprzęt do wysyłania i odbioru fal, który kupują za własne oszczędności. Przekonanie, że "krótka fala" jest szkodliwa jest fałszywe. My jesteśmy o tym głęboko przekonane. Miłość do fali zwycięża wszystko." . . .

...

.

. Na Rynku Staromiejskim koszalińskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zorganizowało akcję na rzecz psów "Zerwijmy łańcuchy". Społeczeństwo koszalińskie nie wie w jakich warunkach przy budach żyją psy. Akcja miała na celu podniesienie świadomości mieszkańców, że psy to też stworzenia czujące. Ludzie zapracowani, zajęci, nie interesują się losem psów.

. .

"Takie akcje powinny odbywać się częściej, pokazywać złe traktowanie psów, piętnować bezduszność ludzi, którzy psy przypięte łańcuchami traktują jak psich niewolników." . .. . . .

. . . Byłyśmy również na bezpłatnym pokazowym treningu capoeira dla osób od lat 9 organizowanym przez Koszalińskie Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej. Było to dla nas nowe i bardzo ciekawe doznanie. Zafascynowane słuchałyśmy śpiewu i muzyki granej na instrumencie "Berimbał". Istotą capoeira są elementy tańca wywodzące się z tradycji afrykańskiej i brazylijskiej sztuki walki. Płynność ruchów i czarowanie przeciwnika wpływa na nieprzewidywalność ataków. Założycielem Klubu jest pan Michał, wielki pasjonata, który pracuje z młodzieżą też zawodowo. Odwiedzaną przez nas grupę prowadzi bezinteresownie.

.

"Jesteśmy zafascynowane pięknem tej dyscypliny. Są tu elementy tańca i gimnastyki. Jest to sport, który urzeka i jest tajemniczy." . . . .

. .. .

. W siedzibie Stowarzyszenia VivaMY powitali nas państwo Maria i Julian Adamczykowie. Spotkałyśmy tam również panie, które należą do Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów z siedzibą przy ul. Andersa. Te dwie grupy współpracują ze sobą i starają się o większe pomieszczenie na otwarcie klubu seniora. Miałyśmy okazję wysłuchać problemów jednej z mieszkanek osiedla, która ze łzami w oczach opowiadała o swojej chorobie, szukaniu pomocy i wsparcia w uzyskaniu finansowej zapomogi.

.

"Małżeństwo Adamczyków jest dobrej myśli, z zapałem i nadzieją oczekują pomocy w budowie klubu seniora od Prezydenta Miasta. Z ich zaangażowaniem i pasją na pewno się to spełni."

. . .

.

.

Na ulicy Piłsudskiego powitała nas skoczna i głośna muzyka. To tu mieści się Związek Ukraińców w Polsce, Zarząd Oddziału i Koła w Koszalinie. W drzwiach stała uśmiechnięta, młoda pani Joanna, która tym sposobem zaprasza starszych i młodszych do klubu. Spotykają się tu trzy pokolenia (dziadkowie, rodzice i dzieci). Wspólnie kultywują tradycje swoich ojczystych stron, naukę języka, zwyczaje i kulturę ukraińską. Koło działa prężnie, od 60 lat bierze udział w organizacji festiwali śpiewaczych i plastycznych konkursów dla dzieci "Ojczyzna dziadków i ojców oczami dziecka". Klub jest skromny, ale przestronny. Na ścianach wiszą ikony, pięknie wyhaftowany obraz leży na stole. Koło ma siedzibę w tym miejscu już od lat 60  ubiegłego wieku.

.

"Żegnając się z panią Joanną obiecałyśmy jeszcze wrócić. Podziwiamy Ukraińców za ich wytrwałość w kultywowaniu narodowej tożsamości."

.

.

.

Sekcję Tańca Dawnego Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej prowadzi para młodych ludzi - pani Dorota i pan Bartłomiej. Ćwiczenie tańca dawnego - korowodowego rozpoczęliśmy od podstawowych kroków. Chętnych do nauki było kilka osób plus dwie małe dziewczynki. Z podkładem muzycznym taniec okazał się bardziej skomplikowany niż myślałyśmy. Tańce te są przeciwieństwem tańców współczesnych. Odebrałyśmy je jako eleganckie, dystyngowane. W kręgu zainteresowań tych młodych ludzi jest nie tylko taniec, ale również szermierka, łucznictwo, strzelanie z łuku, których treningi organizowane są na Górze Chełmskiej. Koszalińska Kompania Rycerska jako stowarzyszenie została założona w 2003r. Zarówno na taniec, jak i łucznictwo otrzymała dotację finansową.

.

"Według nas Koszalińska Kompania Rycerska odnosi sukces. Kolejny raz przekonujemy się, że pasja, upór i wiara w powodzenie kończą się sukcesem."

.

.

Fot. Emilia Czajka, Barbara Kanarek